Obowiązkowe ubezpieczenie OC pojazdu działa zasadniczo na terenie Polski. Jeżeli planujesz wyjazd zagraniczny musisz pamiętać o tym, by wcześniej sprawdzić to, czy Twoja polisa ubezpieczeniowa będzie ważna nie tylko w kraju, do którego się wybierasz, ale również w tych, przez które będziesz przejeżdżać. Niektóre kraje honorują OC zawarte w Polsce, ale nie wszystkie. W pozostałych musisz inaczej zadbać o ubezpieczenie swojego pojazdu. Z pomocą przychodzi Zielona Karta.
Czym jest Zielona Karta
Zielona Karta to dokument, który potwierdza fakt zawarcia ubezpieczenia OC w kraju, w którym samochód jest zarejestrowany. Ma ważność jedynie w tych krajach, które taką Zieloną Kartę uwzględniają. Jej pozyskanie nie jest trudne – wystarczy zgłosić się do swojego ubezpieczyciela.
Wydawana jest w języku, obowiązującym w kraju, w którym umowa OC została zawarta oraz w języku angielskim lub francuskim. Jest to dokument, który potwierdza, że ubezpieczyciel przejmuje na siebie odpowiedzialność za zdarzenia drogowe, do których może dojść podczas zagranicznej podróży samochodem. Jest to odpowiednik polisy OC, która wykorzystywana jest w kraju, z tą różnicą, że honorowany jest również za granicą.
Ubezpieczenie jest gwarancją dla poszkodowanych, że otrzymają wsparcie finansowe po zdarzeniu spowodowanym przez podróżnego, ubezpieczonego w innym kraju.
Gdzie potrzebna jest Zielona Karta, a gdzie nie muszę jej wyrabiać?
Warto wiedzieć, że wiele państw honoruje ubezpieczenie OC zawarte w kraju, w którym pojazd jest zarejestrowany. Dzieje się tak na mocy Porozumienia Wielostronnego podpisanego przez władze tych państw. To powoduje, że wybierając te kraje, jako kierunki swojej podróży, nie trzeba dodatkowo zabiegać o wydanie Zielonej Karty.
Gdzie Karta nie będzie potrzebna? Wśród państw, które podpisały Porozumienie Wielostronne znajdują się aż 32 kraje. Są to między innymi: Austria, Andora, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Islandia, Liechtenstein, Litwa, Łotwa, Luksemburg, Malta, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania, Włochy oraz Węgry.
W pozostałych krajach konieczne jest wyrobienie Zielonej Karty lub ubezpieczenia granicznego.
Jeżeli wybierasz się do: Albanii, Białorusi, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Iranu, Izraela, Maroko, Mołdawii, Macedonii, Rosji, Tunezji, Turcji lub na Ukrainę, pamiętaj by zaopatrzyć się przed wyjazdem w Zieloną Kartę.
Jak uzyskać Zieloną Kartę
Zieloną Kartę (https://najtaniejuagenta.pl/oc-granica-zapomnij-o-zielonej-karcie/ – tutaj dowiesz się więcej na ten temat) wydaje ubezpieczyciel, który obejmuje ochroną ubezpieczeniową OC dany pojazd. Wystarczy zgłosić się do swojego ubezpieczyciela i złożyć wniosek o wydanie takiej karty. W wielu firmach jest ona wydawana bezpłatnie. Oczywiście, na jej otrzymanie trzeba chwilę poczekać. Nie może to być zwykłe potwierdzenie zawarcia umowy. Zielona Karta ma jednakowy wzór graficzny we wszystkich krajach, w których obowiązuje. Musi spełniać określone wymogi pod względem formatu, koloru i rozmieszczenia pól z danymi pojazdu i jego właściciela.
Są jednak towarzystwa ubezpieczeniowe, które za wydanie Zielonej Karty pobierają dodatkową opłatę. Trzeba o tym pamiętać. Jest ona wówczas traktowana jako rozszerzenie ochrony ubezpieczeniowej, a jej pozyskanie wiąże się z wniesieniem dodatkowej składki. Wysokość tej opłaty jest zależna od firmy, w której masz ubezpieczenie.
Zielona Karta może być wydana na określony czas. Zazwyczaj wydaje się ją na czas trwania podróży, jednak tu również firmy ubezpieczeniowe podejmują różne decyzje. Niekiedy można ją otrzymać na 15 dni, niezależnie od długości wyprawy. Gdy termin powrotu nie jest znany można również otrzymać dokument na 12 miesięcy. Górną granicę zawsze stanowi moment, w którym kończy się podstawowa polisa OC zawarta w danym towarzystwie.
Co się stanie, gdy zapomnę Zielonej Karty lub za późno o nią zawnioskuję, a w danym kraju nie honorują mojego OC?
Choć Zielona Karta daje wstęp do większości krajów to trzeba wiedzieć, że nie wszędzie ona wystarczy. Wybierając się na przykład do Kosowa można zrezygnować z wyrabiania Zielonej Karty, bo i tak nie zostanie ona uznana.
Jeżeli jednak chcesz podróżować przez kraje, które nie podpisały Porozumienia Wielostronnego, a sam zapomniałeś o Zielonej Karcie, to jest jeszcze jedno rozwiązanie. Chodzi mianowicie o ubezpieczenie graniczne. Jest ono znacznie droższe niż Zielona Karta, ale uratuje Twoją sytuację, gdy zapomnisz dokumentu z Polski.
Ubezpieczenie graniczne
Ubezpieczenie graniczne to polisa OC, którą można wykupić na określony czas. Dostępne są dwa warianty: na piętnaście dni i na trzydzieści dni. Oczywiście, dłuższy wariant jest nieco droższy. Ubezpieczenie graniczne można kupić zarówno w firmie ubezpieczeniowej, jak i na granicy. Ceny tej ochrony mogą przytłoczyć. Dla przykładu w Mołdawii to zaledwie 4,5 euro za ubezpieczenie graniczne na piętnaście dni, podczas gdy w Maroko, to samo ubezpieczenie będzie kosztowało już 57 euro.
Przy ubezpieczeniu na trzydzieści dni, najtaniej można kupić również w Mołdawii (7 euro), a najdroższe jest również w Maroko i kosztuje aż 88 euro.
Warto się przygotować do podróży zagranicznej, zarówno pod kątem przygotowania technicznego pojazdu, spakowania walizek, zarezerwowania noclegów, jak i dopilnowania wszystkich ubezpieczeń.