Kluczyk do auta to drobny gadżet, który uwielbia skrywać się w czeluściach płaszczy i torebek. Jego zagubienie przysparza niejedną osobę o szybsze bicie serca, zwłaszcza gdy pozostało niewiele czasu do wyjścia. Jednak spóźnienie się do pracy czy na ważne wydarzenie to nie jedyna konsekwencja zgubionego kluczyka do samochodu. Mogą pojawić się również problemy z ubezpieczeniem. Dowiedz się więcej.
Podczas zawierania umowy na ubezpieczenie każdy klient musi uzupełnić szczegółowy formularz. Znajdują się w nim różne pytania, z których część z nich dotyczy właściciela pojazdu, sposobu jego użytkowania oraz stanu technicznego samochodu i jego zabezpieczeń. Pada tam również pytanie o liczbę posiadanych oryginalnych kluczyków. I choć wydaje się, że to błahostka, warto z rozwagą na nie odpowiedzieć, ponieważ od ich liczby mogą rozpocząć się poważne kłopoty z ubezpieczeniem, zwłaszcza AC.
Zgubione kluczyki do samochodu a ubezpieczenie – jaki ma związek?
Wiele osób uważa, że pytanie o liczbę posiadanych kluczyków, które znajduje się w formularzu przed zawarciem umowy na ubezpieczenie, jest bezpodstawne. Nic bardziej mylnego.
Warto pamiętać, że w przypadku zgubienia kluczyka do auta znacząco wzrasta ryzyko rabunku i przywłaszczenia mienia przez osobę trzecią. Jeśli do tego dojdzie, ubezpieczyciel zastrzega sobie prawo do odmowy wypłaty odszkodowania oraz zawieszenia ochrony samochodu przed kradzieżą. W ten sposób firmy ubezpieczeniowe zabezpieczają się na wypadek prób wyłudzenia odszkodowania po kradzieży pojazdu, która została spowodowana nierozważnym działaniem właściciela pojazdu lub jego rażącym zaniedbaniem.
Jednocześnie należy pamiętać, że zapasowy kluczyk nie może być podróbką i musi pasować do samochodu. Towarzystwa ubezpieczeniowe biorą pod uwagę wyłącznie oryginalne akcesoria. Jeśli podasz w formularzu błędną liczbę posiadanych kluczyków, w momencie zdarzenia ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania.
Zgubiony kluczyk do auta – co dalej?
Zdarzyło Ci się zgubić kluczyk? Nie zwlekaj, tylko jak najszybciej zacznij działać! Wraz z utratą tego akcesorium przestaje obowiązywać ochrona autocasco. Możesz więc nie tylko stracić samochód, ale także znaczną sumę gotówki. Co zatem zrobić? Oprócz poinformowania o tym fakcie bliskich należy niezwłocznie:
- jeśli to możliwe – umieścić pojazd w bezpiecznym miejscu, np. zamykanym garażu, aby nie był ogólnodostępny dla złodziei,
- skontaktować się z ubezpieczycielem w sprawie ustalenia dalszego postępowania odnośnie do zgubionego kluczyka do samochodu – ubezpieczenie przestaje wtedy obowiązywać do czasu wypełnienia wszystkich formalności,
- powiadomić policję – pod warunkiem, że istnieje podejrzenie, że doszło do kradzieży kluczyków. Jeśli nie, wystarczy zgłosić sam fakt ich zgubienia. Być może znajdzie się ktoś, kto przyniesie kluczyk na komisariat,
- wymienić wszystkie zamki i inne zabezpieczenia, do których obsługi używałeś starego kluczyka.
Wiele osób w takiej sytuacji decyduje się dorobić nowy kluczyk i zapomina o sprawie. Warto jednak pamiętać, że takie postępowanie nie jest właściwe. Zatajenie utraty klucza przed ubezpieczycielem skutkuje przerwaniem ochrony AC. Poza tym to działanie, które podnosi ryzyko, że utracisz auto.
Masz nadzieję, że nikt się nie dowie o Twojej małej zamianie? W skrajnych przypadkach towarzystwo może zlecić badanie laboratoryjne w celu ustalenia, czy dany kluczyk jest oryginalny. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, ubezpieczyciel może potraktować to jako świadome narażanie pojazdu na kradzież, a tym samym może odmówić objęcia pojazdu polisą AC.
Brak kluczyka do samochodu a odmowa odszkodowania – co robić?
Zgubiłeś kluczyk, w wyniku czego straciłeś samochód, więc zgłosiłeś się do ubezpieczalni o wypłatę odszkodowania? Mimo starań otrzymałeś negatywną odpowiedź? Taka sytuacja może się zdarzyć, jeśli:
- zapasowy kluczyk jest podrobiony lub nie pasuje do samochodu,
- kluczyk ukradziono przez Twoje zaniedbanie np. z płaszcza pozostawionego w publicznej szatni,
- liczba zapasowych kluczyków jest inna niż ta zadeklarowana w formularzu ubezpieczeniowym.
Warto jednak pamiętać, że nie zawsze towarzystwo odmawia wypłaty odszkodowania. Tak się zdarza, jeśli do utraty kluczy doszło na skutek rozboju. Wtedy ubezpieczyciel traktuje poszkodowanego ulgowo i jest skłonny wypłacić mu żądaną kwotę. W innych przypadkach, gdy główną przyczyną kradzieży pojazdu jest niedbalstwo, szansa na otrzymanie pieniędzy jest znikoma.
Zgubione dokumenty do samochodu a ubezpieczenie – czy wpływa na odszkodowanie?
Kluczyki to nie jedyna rzecz, jaką można zgubić. Bardzo często zdarza się, że w domowych czeluściach giną karta pojazdu i dowód rejestracyjny. Są to dokumenty, które są niezbędne np. podczas rejestrowania pojazdu, a także zawieraniu umowy kupna-sprzedaży, ale nie tylko. Towarzystwa ubezpieczeniowe wymagają tych „papierów” także podczas ubiegania się o odszkodowanie. Problem pojawia się, gdy dokumenty były przechowywane w schowku samochodu.
Do tej pory ubezpieczyciele odmawiali wypłaty rekompensaty, gdy wraz z kradzieżą auta dochodziło do utraty karty pojazdu czy dowodu rejestracyjnego. Jednak coraz częściej, w ocenie sądów brak tych dokumentów nie może być podstawą odmówienia odszkodowania, pod warunkiem, że zostały zachowane wszelkie środki ostrożności, czyli:
- samochód stał w bezpiecznym, zamykanym garażu,
- karta pojazdu i dowód rejestracyjny znajdowały się w schowku zamykanym na klucz wewnątrz pojazdu.
W takiej sytuacji, według sądu, nie można mówić o niedbalstwie ze strony właściciela i należy przyznać mu należne odszkodowanie.
Na szczęście warto pamiętać, że od jesieni 2018 roku nie ma obowiązku trzymania przy sobie dokumentów auta. Od tej pory zarówno karta pojazdu, jak i dowód rejestracyjny mogą być bezpiecznie przechowywane w zaciszu domu. Wszystkie dane zostały przeniesione do specjalnego systemu UFG, do którego policja ma bezpośredni dostęp.
Zgubienie kluczyków to stresująca sytuacja. Jednak warto postępować zgodnie ze wskazówkami, aby uniknąć poważnych kłopotów.