Czego nie obejmuje ubezpieczenie OC?

27 grudnia 2021

Obowiązek wykupienia ubezpieczenia OC pozwala bezpiecznie poruszać się po polskich drogach. Nawet jeśli sprawca zdarzenia uchylił się od obowiązku zakupu polisy, osoby poszkodowane w zdarzeniu i tak otrzymają odszkodowanie. Zakres ubezpieczenia OC jest regulowany przez ustawę. Choć ceny w poszczególnych towarzystwach ubezpieczeniowych mogą się znacząco od siebie różnić, zakres pozostaje taki sam.

Choć obowiązkowe ubezpieczenie OC powinno dawać poczucie bezpieczeństwa każdemu użytkownikowi drogi, nie zawsze tak jest. Kiedy ubezpieczyciel może żądać od Ciebie zwrotu wypłaconego odszkodowania? Za jakie szkody firma ubezpieczeniowa nie wypłaci odszkodowania? Poznaj odpowiedzi na wszystkie te pytania, aby nie zdziwić się, gdy będziesz uczestnikiem zdarzenia drogowego.

Limit odpowiedzialności ubezpieczyciela – ile wynosi?

Ustawa dotycząca obowiązkowych ubezpieczeń, w tym ubezpieczenia OC, jasno wskazuje, jaki jest górny limit sumy gwarancyjnej. W przypadku szkód osobowych wynosi od 5 mln euro. Z kolei przy szkodach na mieniu można uzyskać aż milion euro. Podane kwoty wydają się kolosalne, jednak jak się okazuje, nie zawsze są w stanie pokryć niektóre z poniesionych szkód.

Oprócz sumy gwarancyjnej ważną częścią ustawy jest również zakres ochrony ubezpieczenia komunikacyjnego OC. Jak się bowiem okazuje, mimo że ubezpieczyciel wypłaca osobom poszkodowanym odszkodowanie, w niektórych przypadkach może żądać od sprawcy zdarzenia zwrotu całkowitej kwoty.

Towarzystwo ubezpieczeniowe nie obejmuje zakresem swojej ochrony wszystkich uszkodzeń.

Czego nie obejmuje ubezpieczenie OC?

Zakres ubezpieczenia OC w przypadku każdego towarzystwa ubezpieczeniowego jest taki sam. Również w tych samych przypadkach ubezpieczyciel nie pokryje kosztów poniesionych w wyniku zdarzenia komunikacyjnego szkód. Jakich zdarzeń to dotyczy?

Uszkodzony pojazd należy do sprawcy kolizji – czego nie obejmuje ubezpieczenie OC?

W przeszłości zdarzali się kierowcy, którzy chcąc wyłudzić odszkodowanie od ubezpieczyciela, doprowadzali do zdarzenia, w którym jeden z ich pojazdów uszkodził drugi. Bardzo często na krok ten decydowali się, gdy jedno z aut już było uszkodzone, a jego właściciel nie chciał pokrywać kosztów naprawy z własnej kieszeni. Sposób ten już dawno odszedł jednak w zapomnienie. Firmy ubezpieczeniowe szybko zaobserwowały działania nieuczciwych kierowców. Obecnie zakres ochrony każdego towarzystwa ubezpieczeniowego nie będzie obejmował szkód właściciela pojazdu, który jest zarówno właścicielem (lub współwłaścicielem) uszkodzonego pojazdu, jak i tego, który spowodował szkody.

Wyjątkiem od tej reguły są sytuacje, w których oba pojazdy należą do jednej firmy leasingowej. W takim przypadku firma ubezpieczeniowa pokryje koszty naprawy. Jak łatwo się domyślić leasingodawca nie ma wpływu na to czy jego leasingodawcy nie spotkają się na drodze w przykrych okolicznościach, takich jak kolizja czy wypadek.

Szkody środowiskowe – czego nie obejmuje ubezpieczenie OC?

Zakres ochrony ubezpieczenia OC nie obejmuje także szkód środowiskowych. Kiedy może do nich dojść? Tak naprawdę nie trzeba wiele – wystarczy kolizja z pojazdem przewożącym chemikalia czy cysterną. Pojazdy takie, jak każde inne są narażone na udział w zdarzeniach drogowych. W wyniku takiego zdarzenia koszt akcji ratowniczej potrafi być naprawdę wysoki. Nie mówiąc już o tym, jakie szkody odnotuje po takim zdarzeniu środowisko.

Za jakie przedmioty ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania?

Wyobraź sobie sytuację, w której wioząc samochodem kolekcję biżuterii czy ważne dokumenty dojdzie do kolizji nie z Twojej winy. W jej wyniku przewożone przedmioty zostają uszkodzone. Mogłoby się wydawać logicznym, że ubezpieczyciel sprawcy pokryje szkody związane z uszkodzeniami tych przedmiotów. Tak się jednak nie dzieje.

Zakres ubezpieczenia OC nie obejmuje utracone w zdarzeniu:

  • dokumenty,
  • wartościowe zbiory kolekcjonerskie,
  • gotówkę,
  • biżuterię,
  • papiery wartościowe.

Czym jest regres odszkodowania?

Do regresu odszkodowania wbrew pozorom dochodzi niezwykle często. A to wszystko ze względu na fakt, że towarzystwa ubezpieczeniowe dbają o to, by nie być stratnymi na swoich działaniach. Co jednak oznacza sam regres?

Wiesz już, że nawet jeśli sprawca zdarzenia nie ma wykupionej polisy OC, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wypłaca poszkodowanemu należne mu odszkodowanie. W późniejszym czasie żąda jednak od sprawcy zwrotu wszystkich kosztów. Nieco podobnie sprawa wygląda przy regresie. W jego przypadku jednak sprawca zdarzenia ma wykupione ubezpieczenie OC. Towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaca odszkodowanie osobom poszkodowanym i pokrywa koszty związane z naprawą uszkodzonego mienia. Jeśli jednak ustali, że jego klient spełnił przynajmniej jeden z trzech warunków, podobnie jak UFG może żądać zwrotu poniesionych kosztów. A nierzadko są one bardzo wysokie.

Czym grozi ucieczka z miejsca zdarzenia?

Nawet będąc w dużym szoku, powinien nie oddalać się zbytnio od miejsca zdarzenia. Jeśli jesteś sprawcą wypadku lub kolizji i zbiegłeś z miejsca, w którym miało ono miejsce, musisz liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Choć ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie osobom poszkodowanym, może wystąpić o Ciebie z regresem.

Sprawca zdarzenia pod wpływem alkoholu – jakie konsekwencje?

Choć ucieczka z miejsca zdarzenia może być w jakiś sposób wytłumaczona przez sprawcę, jazda pod wpływem alkoholu lub substancji odurzających, już nie. Gdy stężenie we krwi podczas zdarzenia drogowego wynosi min. 0,2 promila, nie licz na ochronę ubezpieczenia OC. Choć Twój ubezpieczyciel pokryje wszystkie koszty, szybko zgłosi się do ciebie, byś je zwrócił.

Brak uprawnień – co na to ubezpieczyciel?

Kolejną sytuacją, w której ubezpieczyciel może żądać od Ciebie zwrotu wypłaconego odszkodowanie, jest kierowanie pojazdem bez posiadanych uprawnień. W tym miejscu należy zaznaczyć, że pożyczając swój samochód osobie, która nie ma odpowiednich kwalifikacji pozwalających prowadzić pojazd, konsekwencje spadają na Ciebie. Twój ubezpieczyciel nie wystąpi z regresem do osoby, która pożyczyła od Ciebie samochód, a do Ciebie.