Kary za brak OC 2021 – ile wynoszą i jak ich uniknąć?

2 stycznia 2020

Masz stary samochód, którym praktycznie w ogóle nie jeździsz i trzymasz go wyłącznie z sentymentu? Pamiętaj, żeby taki samochód też ubezpieczyć od OC. To nie ma znaczenia, że z niego nie korzystasz, a w garażu stoi wyłącznie dekoracyjnie. Dopóki ma dowód rejestracyjny i jest pojazdem zarejestrowanym, musi być też ubezpieczony. W przeciwnym razie możesz zapłacić bardzo surowe kary.

Ubezpieczenie OC jest polisą obowiązkową dla wszystkich właścicieli samochodów. To, jak stary jest pojazd i jak rzadko z niego korzystasz nie ma żadnego znaczenia. Jedynie pojazdom zabytkowym przysługuje preferencyjne, krótkie OC. Jeżeli Twój samochód nie jest zabytkowy, a największą jego wartość stanowi wartość sentymentalna, to i tak musisz za niego zapłacić pełne roczne ubezpieczenie OC.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy zarejestrowany pojazd musi mieć ważną polisę ubezpieczeniową, a kontrolę tego stanu rzeczy może przeprowadzać nie tylko policja.

Weryfikacja polis ubezpieczeniowych

Ubezpieczenie OC może zostać zweryfikowane przez policję w czasie rutynowej kontroli pojazdu. I choć kierowcy nie mają teraz takiego obowiązku, by wozić ze sobą odcinek polisy, to policja ma dostęp do narzędzi, które pozwalają to zweryfikować. Wystarczy wpisać numer rejestracyjny pojazdu lub jego numer vin do rejestru Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, do którego każdy ma dostęp i po kilku chwilach pojawia się informacja, czy dany pojazd ma ważne ubezpieczenie, czy nie. Jeżeli ma, to kierowca nie ma problemu. Jeżeli jednak nie ma, to problemy mogą się zacząć.

Jednak nie tylko policja może sprawdzać aktualność polisy OC dla kierowców. Może to również robić sam UFG. UFG ma dostęp do wszystkich zarejestrowanych pojazdów. Może więc weryfikować, który z nich ma ważną polisę, a który nie. Jeżeli z rutynowej kontroli wyjdzie, że jeden z pojazdów nie jest ubezpieczony, wówczas Fundusz sprawdza, od jak dawna nie ma tego ubezpieczenia a następnie wysyła do właściciela pojazdu wezwanie do zapłaty z odpowiednią kwotą.

Fundusz ma prawo do wysyłania takich wezwań, a wezwany właściciel pojazdu ma obowiązek zareagować na wezwanie i uiścić opłatę.

Jakie kary za brak OC w 2020 roku?

Wysokość kary za brak ważnego OC w roku 2020 zostały podzielone na kilka kategorii. Znaczenie ma bowiem to, jak długo pojazd funkcjonuje bez ważnego ubezpieczenia oraz co to za pojazd. W tych dwóch kryteriach wyróżniono trzy kategorie.

Rodzaje pojazdów:

  • samochody ciężarowe;
  • samochody osobowe;
  • motocykle.

Okres funkcjonowania bez ubezpieczenia:

  • do 3 dni;
  • między 4 dni a 14 dni;
  • powyżej 14 dni.

Najwyższe kary przewidziane zostały dla samochodów ciężarowych. Najniższe zaś dla motocykli.

Oto, jak przedstawiają się one kwotowo.

Okres motocykle Samochody osobowe Samochody ciężarowe
Do 3 dni 170 zł 1040 zł 1560 zł
4-14 dni 435 zł 2600 zł 3900 zł
Powyżej 14 dni 870 zł 5200 zł 7800 zł

Widać zatem, że w przypadku samochodów osobowych kara jest bardzo wysoka. Nawet za najmniejsza, za trzy dni bez polisy to w wielu przypadkach kwota wyższa niż roczny koszt ubezpieczenia. Nie warto więc zwlekać z jego zawarciem, bo to się zwyczajnie nie kalkuluje.

Nawet cztery lub pięć dni zwłoki, co nie stanowi nawet pełnego tygodnia, może skutkować karą w wysokości 2250 zł, a to już przewyższa większość składek za ubezpieczenie w przypadku przeciętnego samochodu osobowego.

Wysokość tych kar za brak ubezpieczenia wiąże się z obowiązującym w danym roku wynagrodzeniem. Jest wyliczana na jego podstawie. Dlatego też w nadchodzącym, 2020 roku, trzeba liczyć się z podwyżkami, ponieważ planowane są podwyżki chociażby płacy minimalnej. Ta zaś już wpłynie na wysokość kar za brak ważnego OC.

Jak uniknąć kary za brak OC?

Najlepszym sposobem by uniknąć kary za brak OC jest jego regularne wykupowanie lub przedłużanie. Firmy ubezpieczeniowe wdrożyły opcję, która nazywa się automatycznym przedłużeniem polisy ubezpieczeniowej. Polega ona na tym, że po zakończeniu okresu ubezpieczenia, jeżeli ubezpieczony nie złoży wypowiedzenia, firma automatycznie od razu przedłuża ochronę na kolejny rok. W ten sposób właściciel pojazdu, nawet nieświadomie, ma zachowaną ciągłość ubezpieczenia. Nawet jeżeli zdecyduje się po kilku dniach zawrzeć nową umowę z inną firmą, to ciągłości i tak nie traci, bo przez te kilka dni był chroniony w swojej poprzedniej firmie. Oczywiście, za ten okres ochrony musi zapłacić.

W wyjątkowych sytuacjach, UFG może odstąpić od wymierzenia kary lub umorzyć tę nałożoną. Umorzenie może dotyczyć całości lub jedynie części nałożonej kary. Niezależnie od tego, to ukarany musi zwrócić się z wnioskiem do UFG i poprosić o takie umorzenie. Fundusz przychyla się zwykle do tych wniosków, w których ukarany rzeczywiście wykaże, że nie stać go na opłacenie takiej kary, ma trudną sytuację finansową i to ona zmusiła go do przerwania ubezpieczenia. Trzeba jednak pamiętać, że to wyłącznie dobra wola Funduszu, czy zdecyduje się na umorzenie, czy będzie egzekwował karę w całości.

Najlepszą strategią jest pilnowanie swojego ubezpieczenia, opłacanie go w terminie i terminowe regulowanie również innych opłat.

Przeczytaj koniecznie: Taryfikator mandatów w Polsce – ile zapłacą kierowcy?